Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lenek1971 z miejscowości Warzymice. Od marca 2012 mam przejechane łącznie 33614.55 kilometrów.
Więcej o mnie.

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Rowerowi znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lenek1971.bikestats.pl
  • Dystans 46.74km
  • Czas 01:57
  • VAVG 23.97km/h
  • VMAX 38.30km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 155 ( 81%)
  • HRavg 136 ( 71%)
  • Kalorie 1157kcal
  • Podjazdy 441m
  • Sprzęt Giant XtC Advanced 29er 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

...a miało nie padać

Wtorek, 7 kwietnia 2015 · dodano: 07.04.2015 | Komentarze 8

Rano mróz, popołudniu deszcz, w czasie pracy słońce czyli najzwyklejszy na świecie kwietniowy dzień. Tylko dlaczego padało jak wyszedłem z pracy, a nie jak w niej siedziałem? Tego kompletnie nie rozumiem. 
Dzisiaj po raz pierwszy przyjechałem do pracy Giantem. W sumie to nic specjalnego gdyby nie to, że pojechałem na jednym kole. Na jednym nowym kole, a w zasadzie na jednej nowej oponie bezdętkowej założonej na stare koło. Nie do końca takie stare, bo z jesieni :)
Jak już ładnie namieszałem to mogę się "pochwalić" założeniem pierwszej opony bezdętkowej. Oponę założyć niby nic specjalnego ale w tym wypadku było inaczej. Samo naciągnięcie Hutchinsona na obręcz to istny koszmar. Dłonie, palce i przede wszystkim kciuki do tej pory bolą mnie przy każdym dotknięciu. Z założeniem opony na obręcz walczyłem dobre pół godziny. Jednak gdy opona była na miejscu reszta operacji to bajka. Opona na obręczy ZTR uszczelniła się bez żadnych środków w postaci mydlin czy innych kąpieli z płynu do mycia naczyń. Wystarczyły dwa ruchy solidną pompką i wszystko było na miejscu. Zrobiłem to tylko dla sprawdzenia, ponieważ słyszałem, że są tacy co nie zalewają mleczkiem opon. Jednak jak zrobiłem "tak jak należy". Spuściłem powietrze, nasmarowałem ranty obręczy i opony mydlinami i jeszcze raz napompowałem. Usłyszałem jeszcze charakterystyczne strzały gdy opona ostatecznie weszła w obręcz. Wykręciłem zawór, zalałem mleczkiem (90 ml) i ponownie napompowałem do 2 bar. Troszkę pobawiłem się oponą aby dobrze rozprowadzić latex... no i czekałem co będzie jak rano wstanę. Czy powietrze będzie w oponie czy nie? Na szczęście za pierwszym razem wszystko poszło gładko. Prawie gładko....
Do tej pory zastanawia mnie ułożenie klocków w tej oponie. Jest dokładnie inaczej gdybym miał ją zakładać bez oznaczeń... :) Jednak wg trzech niezależnych źródeł opona założona jest poprawnie. Tylna opona natomiast, którą powinienem założyć w środę będzie założona odwrotnie.
Tutaj ogromne podziękowania należą się barblaszowi. To dzięki niemu wybrałem te opony i dzięki jego radą udało mi się je założyć.
Dzięki Bartek!!!
 

Pierwsza moja opona bezdętkowa...  
 
 Tak powinno być dobrze ;) 
 
Kategoria DDP, do 50 km, solo



Komentarze
lenek1971
| 09:23 środa, 20 maja 2015 | linkuj Ula, to nie tak z tymi oponami bezdętkowymi. Jeśli taka się rozerwie najeżdżając np. na "tulipana" to samo się stanie z oponą i dętką. Mleczko uszczelnia nawet spore dziury i można spokojnie jechać na minimalnym ciśnieniu, jeśli nie masz pompki. Jeśli masz to pompujesz i jedziesz dalej :) Oprócz kosztów, które są sporym minusem i trudnościami w osadzeniu opony wszystko przemawia "ZA".
Jeśli chcesz jeździć po błocie to mogę polecić Maxxis Shorty, podobno rewelacja na błoto czy mokre korzenie ;) Jeśli zaś chciałabyś coś bardziej uniwersalnego to chyba Schwalbe Magic Mary - to będą następne moje opony ;)
lenek1971
| 19:29 wtorek, 19 maja 2015 | linkuj Nie przebijają się tak do końca. Najwyżej się rozerwą. Jak na coś wjadę to mleczko w środku opony uszczelnia dziurę.
Ja mam Cobrę, a Krzysiek ma Pythony. Jeśli chodzi o Cobrę to chyba dobrze mi się na niej jeździ. Na razie mam "problem" aby dać jej szansę na wykazania się na "mokrym", podobno sobie nie radzi najlepiej. Jednak na suchym nie ma konkurencji.
tmxs
| 08:32 środa, 8 kwietnia 2015 | linkuj Ja tam się nie znam ale patrząc na klocki to tak jak piszesz: tył zakłada się odwrotnie, tzn tył ma dobrze się toczyć (opona napędowa), a przód dobrze łapać przyczepność. Ciekawa guma.
lenek1971
| 08:07 środa, 8 kwietnia 2015 | linkuj Podobno "odwrotnie" byłoby źle :) Fachowcy jednogłośnie stwierdzili, że jest dobrze więc pewnie tak musi być. Wczoraj nie miałem już czasu aby zająć się tyłem. Być może dzisiaj to zrobię.
Jarro
| 08:00 środa, 8 kwietnia 2015 | linkuj Hmmm, a jak założysz oponę odwrotnie to nie będziesz miał przypadkiem klocków w drugą stronę, bo coś to dziwnie wygląda...Tak sobie gdybam, bo nigdy nie miałem dobrej wyobraźni przestrzennej ani opon bezdętkowych :)
A tak w ogóle gratuluję nowego rowerka. Konkretna maszyna.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa utree
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]