Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lenek1971 z miejscowości Warzymice. Od marca 2012 mam przejechane łącznie 33614.55 kilometrów.
Więcej o mnie.

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Rowerowi znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lenek1971.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:495.15 km (w terenie 35.00 km; 7.07%)
Czas w ruchu:21:51
Średnia prędkość:22.66 km/h
Maksymalna prędkość:59.30 km/h
Suma podjazdów:5409 m
Maks. tętno maksymalne:179 (89 %)
Maks. tętno średnie:146 (72 %)
Suma kalorii:16916 kcal
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:61.89 km i 2h 43m
Więcej statystyk
  • Dystans 49.10km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 21.66km/h
  • VMAX 43.71km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 160 ( 79%)
  • HRavg 113 ( 56%)
  • Kalorie 1868kcal
  • Podjazdy 861m
  • Sprzęt Merida BigNine TFS 900 29er /2012/
  • Aktywność Jazda na rowerze

tu i tam.. w poszukiwaniu szosy...

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 31.05.2012 | Komentarze 0

Dziś urlop... dzień przeznaczony na poszukiwanie szosówki... Dzień stracony? W sumie chyba nie... a może troszkę. Założyłem sobie, że pierwsza w życiu moja szosa będzie kosztowała maksymalnie 3K. Zawiodłem się troszkę, za 3K raczej nie kupię fajnej szosy! 7K to cena za jaką można kupić konkretny sprzęt i to nie do końca. Za tą cenę jest do nabycia SCOTT CR1 COM. Rama super, rower lekki jak marzenie... ale osprzęt to tylko Tiagra... Troszkę dużo jak za taki osprzęt, choć pewnie większość kosztów w tym rowerze to rama... Kolejny problem to rozmiar roweru. Po kilku przymiarkach okazało się, że potrzebuję rozmiar 58 czyli XL. W 3 salonach znalazłem tylko jeden rower w takim rozmiarze.. To był właśnie ten SCOTT za 7K... :( Do tego nowe buty, bloki.. wyjdzie ok 7,8K.. ehhhh.... Muszę się z tym przespać.

A tak wyglądała moja podróż:


PS. do 500 km miesięcznie zabrakło kilka KM... :(


  • Dystans 56.57km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 23.74km/h
  • VMAX 43.89km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 167 ( 83%)
  • HRavg 132 ( 65%)
  • Kalorie 1760kcal
  • Podjazdy 614m
  • Sprzęt Merida BigNine TFS 900 29er /2012/
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blankensee - zmiana planów

Środa, 30 maja 2012 · dodano: 30.05.2012 | Komentarze 0

No i nie wyszło tak do końca to co zaplanowałem. Miała być wycieczka do Wołczkowa przez Niemcy a wyszła runda również przez Niemcy ale z dodatkowymi atrakcjami.
Ale od początku... No właśnie początek był przetragiczny. Podmuchy w odkrytym terenie były nie do zniesienia. Zjazdy, które przy bezwietrznej pogodzie pokonuję bez trudy z prędkością 40 km/h tym razem uraczyły mnie prędkością ok. 20 km/h... Normalnie masakra... podjazdy były troszkę lepsze, pewnie dlatego że i tak pokonuję je wolno więc różnica nie była wielka, choć zauważalna. Dlaczego zmiana planów i nie dotarłem do Wołczkowa? Powód był banalny! Wjeżdżając do Grambow spotkałem jadącego w przeciwnym kierunku sąsiada, który mieszka vis-a-vis moich drzwi. Od słowa do słowa i padło na to, że zaproponuję nową trasę. Początek trasy taki sam jak planowany, czyli dotarcie do jeziora Blankensee, potem przejście na drugą stronę granicy w Buku, potem do Dobrej i Lubieszyna. Dalej przez las do Barnisławia, przez pola do Bobolina i powrót do domu. Wycieczka jak zwykle bardzo udana, kontakt z sąsiadem złapany (chyba mu się podobało).. tylko ta pogoda.... W końcówce maja mogło by być już ładniej... 11° to lekka przesada!


PS. do miesięcznej normy brakuje mi troszkę ponad 50 km...


  • Dystans 130.82km
  • Teren 10.00km
  • Czas 05:52
  • VAVG 22.30km/h
  • VMAX 51.67km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 164 ( 81%)
  • HRavg 134 ( 66%)
  • Kalorie 4628kcal
  • Podjazdy 1458m
  • Sprzęt Merida BigNine TFS 900 29er /2012/
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czas na Ueckermünde - pierwsza setka :)

Poniedziałek, 28 maja 2012 · dodano: 28.05.2012 | Komentarze 0

Wyjazd niedziela 27.05. godzina 11:20 powrót 19:00 :) Wycieczka z kilkoma krótkimi i jedną dłuższą przerwą na plaży Ueckermunde zajęła nam (dzięki Marcin) 7:40 min.
To był najdłuższy dystans jaki pokonałem w życiu. Wcześniej w wieku 15-16 lat na Jubilacie udało mi się w jeden dzień zrobić 100 km (trasa Szczecin Dąbie - Międzywodzie) ;)

Niedzielna wycieczka planowana była na ok. 110 km. Według wskazań google do Ueckermunde miało być 55 km. Po przyjeździe na miejsce odległość wyniosła 62 km a powrotną drogę troszkę sobie wydłużyliśmy jadąc wzdłuż wybrzeża przez Bellin.

Niestety google map nie pokazuje trasy prawidłowo więc poniżej trasa w formie słownej:

Warzymice - Będargowo - Dołuje - Dobra - Buk (przejście w Buku) - Blakensee - Hintersee (oddcinek leśny Gottesheide) - Ahlbeck - Eggesin - Ueckermunde (odległość ok. 62-63 km)

Powrót:

Ueckermunde - Bellin - Luckow - Ahlbeck - Hintersee - Dobieszcyn - Stolec - Buk - Dobra - Dołuje - Warzymice (odległość ok. 67-68 km)

Cała trasa w jednym kawałku ;)



Urokliwa marina w Uckermunde


Odpoczynek przy plaży
Kategoria ponad 100 km


  • Dystans 84.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 22.70km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 179 ( 89%)
  • HRavg 146 ( 72%)
  • Kalorie 3064kcal
  • Podjazdy 769m
  • Sprzęt Merida BigNine TFS 900 29er /2012/
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zmiana kierunku

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 23.05.2012 | Komentarze 0

Plany były ambitne - Warzymice - Uckermunde - Warzymice. Tak właśnie się zaczęła moja niedzielna wycieczka. Do czasu... do czasu aż w Warniku nie spotkałem chłopaka na rowerze. Zaczęło się od zwykłego cześć-cześć a skończyło na wspólnej jeździe i pogaduchach przez następne 50 km. Zamiast do Uckermunde trafiłem znowu do Penkun ;) Jednak aby troszkę zahaczyć o północ po rozstaniu z Piotrem - bo tak na imię miał spotkany cyklista pojechałem jeszcze do Blankensee. Miła wycieczka w bardzo ciepłe niedzielne popołudnie.


  • Dystans 28.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 22.70km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 164 ( 81%)
  • HRavg 134 ( 66%)
  • Kalorie 1112kcal
  • Podjazdy 215m
  • Sprzęt Merida BigNine TFS 900 29er /2012/
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy przez miasto do domu przez Wyspę Pucką

Środa, 9 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0

No i stało się! Po raz pierwszy pojechałem na rowerze do pracy w dzień powszedni. Troszkę za późno wyszedłem z domu i niestety się spóźniłem, ale "za karę" zostałem dłużej po pracy. Diabeł nie okazał się tak straszny jak przewidywałem. Droga do pracy była w miarę udana - bez specjalnych przeszkód i w dość dobrym tempie. Pogoda sprzyjała, kierowcy nie dokuczali więc obyło się bez przeszkód. Powrót przez wyspę Pucką okazał się prawdziwą przyjemnością. Wracałem wałem nad samym brzegiem Odry, który okazał się lepszym wyborem od dwóch alternatywnych dróg - przez płyty oraz przez dziury przy wale ;) Już wiem - będę jeździł częściej do pracy rowerem! PS. jedyny problem to odcinek między Dziewokliczem a krzyżówką Autostrady Poznańskiej z drogą na Ustowo. Brak pobocza, żadnej alternatywy dla jazdy po jezdni obok samochodów pędzących czasami ponad 100 km/h


  • Dystans 49.69km
  • Czas 01:51
  • VAVG 26.86km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 159 ( 79%)
  • HRavg 138 ( 68%)
  • Kalorie 1476kcal
  • Podjazdy 409m
  • Sprzęt Merida BigNine TFS 900 29er /2012/
  • Aktywność Jazda na rowerze

Całkiem nie źle jak na "górala"!

Poniedziałek, 7 maja 2012 · dodano: 09.05.2012 | Komentarze 0

Temperatura ok. 12 stopni, totalnie bezwietrznie - pogoda wręcz idealna. Pojechałem ot tak sobie rozprostować kości. Po paru kilometrach okazało się, że moc jest ze mną. Górki, które wcześniej były lekko uciążliwe stały się nie odczuwalne! Po kilku dniach odpoczynku organizm domagał się obciążenia! Więc go obciążyłem;) Przy okazji udało mi się ustalić nowy rekord prędkości na mojej "syrence" - 52 km/h;) Drugi wyczyn (oczywiście jak dla mnie) to średnia na dystansie 50 km - ca. 27 km/h!;) Co raz bardziej mnie to kręci! ;)
Kategoria do 50 km


  • Dystans 32.40km
  • Czas 01:45
  • VAVG 18.51km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 141 ( 70%)
  • HRavg 121 ( 60%)
  • Kalorie 981kcal
  • Podjazdy 311m
  • Sprzęt Merida BigNine TFS 900 29er /2012/
  • Aktywność Jazda na rowerze

A na dzisiaj lajcik... ;)

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj to zupełnie nie ma co pisać... W prognozach pogody na cały dzień zapowiadali deszcz więc jakoś tak od rana byłem nastawiony na "nie". Po wyjrzeniu przez okno i stwierdzeniu, że wszystko jest mokre odpuściłem rower! Jednak z godziny na godzinę robiło się coraz cieplej. Ok. 15:00 zdecydowałem się na wyjazd. W sumie miałem na tyle dużo czasu, że mogłem pojechać gdzieś dalej. Jednak zachmurzone niebo (mimo, że było ciepło) podpowiadało - nie rób tego! Więc wybrałem się na "zwiedzanie" miasta. Odwiedziłem parę miejsc i uzbierało się troszkę tych kilometrów. Co prawda nie wiele ale przynajmniej kolejna wycieczka zaliczona! ;) Moje dane dotyczące HR wskazują na jazdę na totalnym lajcie - i tak właśnie było! ;)


  • Dystans 64.57km
  • Czas 02:48
  • VAVG 23.06km/h
  • VMAX 59.30km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • HRmax 154 ( 76%)
  • HRavg 132 ( 65%)
  • Kalorie 2027kcal
  • Podjazdy 772m
  • Sprzęt Merida BigNine TFS 900 29er /2012/
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Krackow na lody ;) + mój rekord prędkości

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 0

Tym razem poleciałem znowu na południe, po to chyba aby zatęsknić za północą. W sumie ciekawostka - na północ od drogi B104 krajobraz zmienia się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Pola dominujące na południe od tej drogi zamieniają się w gęste, piękne i dostojne lasy. Ale dzisiaj nie o tym. Może znowu będzie nudno... 1 maja uczciłem lodami z bitą śmietaną i pół litrową colą w Krackow ;) Nie źle! Tyle kalorii przyjąłem, że cała robota poszła w piach ;) No cóż - nie zawsze jest 1 maja! :) Powrót z Krackow troszkę sobie skomplikowałem po wróciłem do domu robiąc spore kółko, przez Lubieszyn, Dobrą, Wołczkowo, Bezrzecze itd.

No i wiadomość dnia dziś padł rekord mojej prędkości - rozpędziłem Meridkę do 59,3 km/h - Brawo Meridka! Jak na rower górski to chyba całkiem nie źle! ;)