Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lenek1971 z miejscowości Warzymice. Od marca 2012 mam przejechane łącznie 33614.55 kilometrów.
Więcej o mnie.

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Rowerowi znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lenek1971.bikestats.pl
  • Dystans 32.38km
  • Czas 01:46
  • VAVG 18.33km/h
  • VMAX 39.08km/h
  • Temperatura -8.0°C
  • HRmax 166 ( 82%)
  • HRavg 134 ( 66%)
  • Kalorie 1453kcal
  • Podjazdy 417m
  • Sprzęt Merida BigNine TFS 900 29er /2012/
  • Aktywność Jazda na rowerze

Badanie roweroleptyczne

Niedziela, 20 stycznia 2013 · dodano: 20.01.2013 | Komentarze 0

Wyjazdy w zimie wiążą się z długimi przygotowaniami a tego nie lubię. Kolejne, ubierane warstwy ubrań wydłużają czas wyjścia nawet do 20 min. Dwie pary spodni i spodenki, dwie pary skarpet i ochraniacze, dwie koszulki, polar i kurtka, rękawiczki, kominiarka i kask no i odblaski obowiązkowe w zimie. Pod koniec tego procesu człowiek jest spocony i zmęczony samym ubieraniem ;) Wszystko mija gdy gotowy staję na śniegu przed domem. Po ostatnim wyjeździe i zmarzniętych stopach kupiłem wreszcie ochraniacze (zdjęcie poniżej)



Pewnie sprawdziłyby się w temperaturze 6° ale niestety nie do końca sprawdziły się w temperaturze -8° i silnym lodowatym wietrze. Po godzinie jazdy palce miałem już mocno zmarznięte. Po wyjściu z domu nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy co prawda było chłodno ale w terenie osłoniętym domami nie było czuć tego strasznego lodowatego wiatru, który mi później towarzyszył. Plan wycieczki był założony z góry: zobaczyć "słynne" roweroleptycznie przejście graniczne w Warniku, którego zdjęcie obiegło wszystkie ogólnopolskie media, dotrzeć do Lubieszyna i wrócić do domu. Droga do Warnka była dość zróżnicowana. Do Bendargowa jechało się w miarę dobrze, po czarnej odśnieżonej drodze. Dopiero po wyjeździe z wioski droga znacznie się zmieniła. Od Będargowa do samego przejścia trzeba jechać koleinami, które w niektórych miejscach były częściowo zasypane śniegiem. Były momenty, że musiałem ostro walczyć o pion ;) Mimo przeciwności udało mi się dotrzeć bez wywrotki do przejścia w Warniku.
Przejście wygląda odrobinę lepiej niż na zdjęciach z przed kilku dni lecz niestety nie jest to raczej zasługa służb drogowych lecz raczej naszych rodaków, którzy mieszkają w Niemczech a pracują w Polsce i odrobinę rozjeździli polski odcinek. Jak możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej nie wygląda to najlepiej...



Gdyby ktoś miał wątpliwości gdzie jest Polska a gdzie Niemcy - dwa zdjęcia rozwiewające te wątpliwości.





Taka mała dygresja - moja Syrenka właśnie skończyła roczek ;) Z tej okazji postanowiłem zrobić jej na urodziny fotkę w ładnej, zimowej scenerii. Piękna biała Meridka na pięknym białym śniegu.



Drogi w Niemczech odśnieżone są super. Nic tylko jeździć! Jedyne zagrożenie podczas jazdy stanowią miejsca gdzie śnieg został nawiany z pola na drogę. W pierwszą taką "zawiejkę" wjechałem na pewniaka co o mało co nie skończyło się bliskim spotkaniem z niemieckim asfaltem. Wjazd na takie podłoże przypomina troszkę wjazd na śliskie błoto. Nagle koła zaczynają tańczyć i walczysz o zachowanie równowagi i jakąkolwiek przyczepność. Uważajcie w takich miejscach! Następne takie niespodzianki starałem się już objeżdżać aby nie dać sobie szansy bliskiego spotkania z glebą ;) CDN...






Kategoria do 50 km



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kukie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]