Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi lenek1971 z miejscowości Warzymice. Od marca 2012 mam przejechane łącznie 33614.55 kilometrów.
Więcej o mnie.

2016

button stats bikestats.pl

2015

button stats bikestats.pl

2014

button stats bikestats.pl

2013

button stats bikestats.pl

2012

button stats bikestats.pl

Rowerowi znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy lenek1971.bikestats.pl
  • Dystans 58.35km
  • Czas 02:47
  • VAVG 20.96km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura 9.4°C
  • HRmax 152 ( 92%)
  • HRavg 122 ( 74%)
  • Kalorie 1256kcal
  • Podjazdy 381m
  • Sprzęt Giant XtC Advanced 29er 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stoję - jadę

Sobota, 6 lutego 2016 · dodano: 06.02.2016 | Komentarze 2

Już wiem, że lekko to było. Teraz będzie tylko ciężej. Po czwartkowym trenażerze na piątek zaplanowany był trening techniczny przełożony z poniedziałku. Los tym razem nie był znowu łaskawy i po raz drugi w tym tygodniu wykpiłem się od techniki. Kiedyś trzeba jednak to będzie nadrobić. Pierwsza okazja była właśnie dzisiaj.
Sobota przywitała mnie... kolejnym porankiem z zakwasami. To już trzeci dzień jak trzyma mnie to cholerstwo. Jednak na nic moje narzekania kiedy serce się raduje na samą myśl wycieczki rowerowej na świeżym powietrzu. Wyczekałem na odpowiedni czas i gdy tylko zrobiło się ciepło ruszyłem przed siebie ;) Tym razem nie sam, a z Jurkiem Killerem czyli Pawłem ;) Wycieczki czy treningi w towarzystwie są zdecydowanie bardziej atrakcyjne. Poza tym szybciej i przyjemnie czas mija w towarzystwie. 
Trening na sobotę przewidywał dwie i pół godziny jazdy w pierwszej strefie z udziałem odrobiny techniki i siły ;) Na czym polegał udział tej techniki i siły? Do wykonania miałem osiem ćwiczeń po piętnaście sekund z sześciominutowymi przerwami. Ćwiczenia polegały na szybkim sprincie (siła) ze stójki (technika). Między sprintami sześć minut jazdy z kadencją ok. 100 obr/min. Zadanie zostało rozpoczęte zaraz po minięciu Krackow i kontynuowane było aż do rogatek Tantow :) Później już luźny powrót do domu. Jechało mi się dzisiaj wybornie i nawet zapomniałem o zakwasach ;)


...czasem słońc
   
 
Kategoria 50 - 100 km



Komentarze
lenek1971
| 21:28 niedziela, 7 lutego 2016 | linkuj No to już wiem czym męczysz wątrobę ;) W dobrym towarzystwie zawsze smakuje lepiej :)
Jest plan ale to nie żaden sukces i wiesz dobrze, że nie ma czego podziwiać. Dopiero jak się będę go trzymał i realizował może będzie dobrze.
Przede wszystkim konsekwencja i wytrwałość.
PS. waga na dziś? U mnie już 85,8 :)
James77
| 21:16 sobota, 6 lutego 2016 | linkuj demotywator mode on:
Cuba libre jest baaardzo smaczna, w towarzystwie jeszcze lepsza.
:)))
demotywator mode off.
pozdrawiam i podziwiam...plan. :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jezda
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]